poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Chałupy welcome to - Part 1!

Niestety powrót na parę dni do szarej rzeczywistości :( Wakacje na Helu były najbardziej zajebiste w moim życiu ! Kurs kitesurfingu udany na maxa,  pięć z siedmiu dni wiatr <3 Oprócz tego longboard, sup, skim i wake-  tydzień w raju.  Polecam każdemu kto ma zajawę na deskę, a jak nie ma to warto próbować!

Do wyjazdu do US zostało mi niespełna trzy tygodnie, a zleci tak, że zaraz będę w samolocie. I mam ogromny problem, nie wiem co mogę kupić 11-sto i 12-sto letnim chłopakom! Może macie jakieś pomysły? Wiem tyle, że uwielbiają sport  i gry na xboxie. Muszę zacząć powoli o tym myśleć, bo w piątek wakacje part 2 – MAJORKA! <33


A tu kilka fotek :)







6 komentarzy:

  1. Ola, może koszulki w polskich barwach? z ich imionami najlepiej:) no i słodycze!!! ptasie mleczko i te sprawy :p

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajna sprawa :D.
    ja mojemu 6 latkowi kupiłam strój piłkarza z jego imieniem i orzełkiem na piersi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Również jestem przyszłą au pairkę, czytając Twojego bloga zauważyłam, że wyjeżdżasz do USA z AIFS, 8 września z Warszawy - co mnie bardzo miło zaskoczyło. Ja również lecę tego samego dnia z Warszawy! :) Może fajnie byłoby się poznać? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O super ! To juz sporo nas jest:) a gdzie bedziesz mieszkala?

      Usuń
  5. Będę mieszkała w Lanwrence, w Kansas. :)

    OdpowiedzUsuń