Przeglądam posty dziewczyn, które już mają uruchomioną aplikację i cieszy mnie to że już mają tyle matchy;)
Sama z niecierpliwością czekam na uruchomienie mojej aplikacji co pewnie potrwa jeszcze jakiś czas.
Zapewne jak każda dziewczyna , która chce być Au Pair rozmyśla jaki stan się trafi. Wiadomo, że to nie my sobie wybieramy, ale każda z nas liczy na szczęście ; ) może New York, Miami, California. Ostatnio natrafiłam nawet na blog dziewczyny, która spełnia swoje marzenia na Hawajach ;) Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko się potoczy i gdzie wyląduję za kilka miesięcy ;) Hmmm wspaniale by było mieć takie widoczki na co dzień:
Sama z niecierpliwością czekam na uruchomienie mojej aplikacji co pewnie potrwa jeszcze jakiś czas.
Zapewne jak każda dziewczyna , która chce być Au Pair rozmyśla jaki stan się trafi. Wiadomo, że to nie my sobie wybieramy, ale każda z nas liczy na szczęście ; ) może New York, Miami, California. Ostatnio natrafiłam nawet na blog dziewczyny, która spełnia swoje marzenia na Hawajach ;) Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko się potoczy i gdzie wyląduję za kilka miesięcy ;) Hmmm wspaniale by było mieć takie widoczki na co dzień:
Dlaczego musisz czekać na otowrzenie roomu jeszcze? Myślałam, że jesteś juz po interview? Powiem Ci tylko, że cały ten proces to jest ciągłe czekanie: czekanie na wypełnienie aplikacji, na otwarcie roomu, na rodzine (najgorsze), na wyjazd...... Także, dużo cierpliwości Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńBo dokumenty najpierw idą do Warszawy potem do Londynu , musza posprawdzać referencje i podobno ma to trwać do dwóch tyg ale zobaczymy jak im to pójdzie :) a ty też widzę że czekasz na odpowiednią rodzinkę :) powodzenia życzę :)
OdpowiedzUsuń